„Skoro wiemy, że damy radę, to zróbmy to”. Oto ludzie, którzy tworzą Izerę
Doświadczenie zdobyli na czołowych uczelniach, a także w największych firmach z branży motoryzacyjnej. Są specjalistami w swoich dziedzinach, mają dorobek i pozycję zawodową. Co ich łączy? Piotr, Joanna, Małgorzata, Paweł podjęli wyzwanie, współtworzą zespół pracujący nad projektem polskiej marki samochodów elektrycznych Izera. Co przekonało ich do udziału w tym przedsięwzięciu?
Hajfong to główny port Wietnamu i jeden z najważniejszych ośrodków przemysłowych w tym kraju. Pięć lat temu szef Pawła Sojki pokazał mu pusty teren niedaleko plaży i rzucił, że za dwa lata w tym miejscu będzie stać gotowa fabryka produkująca samochody. – Pomyślałem sobie wtedy: to chyba niemożliwe – wspomina Paweł. – Z tyłu głowy miałem: to się nie uda. Po dwóch latach stanąłem w tym samym miejscu i powiedziałem do siebie: to wszystko powstało, w ciągu dwóch lat wyrosła fabryka, wybudowano linie produkcyjne, a na rynek trafiły dwa pierwsze modele samochodów. W następnych latach doszły skutery, cztery modele samochodów elektrycznych i 12-metrowe autobusy. Udało się – wspomina Paweł Sojka.
Paweł trafił do Wietnamu jako ekspert z wieloletnim doświadczeniem w branży motoryzacyjnej. Potentat na tamtejszym rynku, firma Vingroup, kontrolowana przez najbogatszego Wietnamczyka, Pham Nhat Vuonga, postanowił stworzyć wietnamską markę samochodów o nazwie Vinfast. W ciągu kilku lat z niczego miała powstać fabryka produkująca nie tylko elektryczne auta osobowe, ale też skutery i autobusy na prąd.
– 19 lat pracowałem w Oplu w Gliwicach, a potem w General Motors – opowiada. – W 2018 roku postanowiłem zmienić coś w swoim życiu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta